Zaledwie kilka dni po porozumieniu z Nvidią, OpenAI ogłosiła partnerstwo z jej największym konkurentem – AMD. AMD określa tę współpracę jako projekt, który ma przynieść „dziesiątki miliardów dolarów przychodów” (szacunki mówią o nawet 100 miliardach do 2030 roku). Dla porównania zgodnie z danymi LSEG, AMD ma w tym roku osiągnąć według obecnego konsensusu przychody na poziomie niecałych 33 miliardów dolarów. Tokeny pozwalające uzyskać ekspozycję na wycenę startupów OpenAI i SpaceX.

“Cyfrowe akcje” Robinhooda, które stały się dostępne również dla klientów brokera w Polsce, wyemitowano na należącym do firmy blockchainie opartym na sieci arbitrum. To instrumenty pochodne dające ekspozycję cenową na określone aktywa, co nie jest FinForce Forex Broker-przegląd i FinForceinformacje tożsame z tradycyjnym kupnem papierów wartościowych i byciem udziałowcem danej spółki. Obecni i byli pracownicy OpenAI negocjują sprzedaż akcji o wartości około 6 miliardów dolarów funduszom takim jak SoftBank, Thrive Capital i Dragoneer. Jeśli transakcja zostanie sfinalizowana, firma osiągnie wycenę 500 miliardów dolarów – jeszcze kilka miesięcy temu mówiło się o 300 miliardach.

W tym sensie cały ten „cyrkularny ekosystem” wcale nie jest próbą manipulacji rynkiem. To raczej efekt desperacji w obliczu tempa postępu technologicznego. Firmy inwestują miliardy, bo wiedzą, że kto dziś zbuduje infrastrukturę AI, ten jutro będzie dyktować warunki. System może wyglądać sztucznie, ale na razie działa, bo pod spodem kryje się realny, rosnący popyt, który wciąż przewyższa możliwości podaży. Warto o tym pamiętać, że czasem trzeba na rynek spojrzeć szerzej niż na krzyczące nagłówki. Dlatego ja nie mam problemu z utrzymywaniem ekspozycji na sektor AI z każdej strony.

Analiza wyników spółki Tesla za 3Q’25

Akcji OpenAI i ChatGPT nie da się kupić bezpośrednio na otwartym rynku. Aby zainwestować w te firmy trzeba być akredytowanym inwestorem i posiadać miliardy na koncie. Inwestorzy muszą się też liczyć z jeszcze jednym ryzykiem – w wyniku reorganizacji radę dyrektorów spółki wyznacza organizacja non-profit OpenAI Foundation, która będzie miała 26% udziałów w spółce. Jeśli fundacja skorzystałaby z tego prawa, niekoniecznie po myśli inwestorów, to mogłoby to, jak odnotowuje The Information, „wywrócić firmę do góry nogami”.

Krypto-akcje OpenAI i SpaceX dostępne w Europie. Robinhood uruchomił nowy produkt

Nowa umowa z Broadcomem to kolejny krok w kierunku zacieśnienia integracji “model–sprzęt”. Jeśli zakładana ścieżka wdrożeń zostanie dotrzymana, od drugiej połowy przyszłego roku OpenAI zacznie korzystać z własnych, współprojektowanych akceleratorów i kompletnej infrastruktury opartej na rozwiązaniach Broadcomu. To może przynieść istotny skok efektywności i kosztów trenowania kolejnych generacji modeli, a w konsekwencji umocnić pozycję OpenAI w wyścigu o dominację w erze sztucznej inteligencji. Na tle tej ofensywy finansowo-sprzętowej wyróżnia się także pozycja rynkowa obu firm. OpenAI, wyceniane na około 500 mld dol., pozostaje najcenniejszym start-upem świata i twórcą popularnych Forex Broker świat Forex. Przegląd narzędzi, takich jak ChatGPT i generator wideo Sora, z ponad 800 mln (tygodniowo) aktywnych użytkowników. Broadcom, korzystający z boomu na układy dla AI, ma kapitalizację przekraczającą 1,5 bln dol., a jego akcje wzrosły w ostatnim półroczu o ponad 80 proc.

• Pierwsza transza zostanie odblokowana po pierwszej dostawie chipów MI450, która jest planowana na drugą połowę 2026 roku.
• OpenAI i AMD zawarły umowę, na mocy której OpenAI wdroży łącznie 6 GW chipów AMD Instinct, z czego pierwsza faza (1 GW) ruszy w drugiej połowie 2026 roku.
• Jedyny koszt to opłata w wysokości 0,1% za przewalutowanie.

Dla wielu to był sygnał, że Nvidia i OpenAI nie tylko budują infrastrukturę pod przyszłość AI, ale też nowe metody finansowania tej przyszłości. Większość od razu uznała, że w zamian OpenAI zobowiązała się, że wypełni swoje nowe centra danych milionami procesorów Nvidii, które staną się sercem jej infrastruktury obliczeniowej. Formalnie więc inwestycja i partnerstwo technologiczne. W praktyce jednak zamknięty obieg kapitału, w którym pieniądze wracają do punktu wyjścia. OpenAI formalnie może sobie za tą kasę kupić zapasy wielką wyżerkę. OpenAI sfinalizowało transakcję sprzedaży akcji o wartości 6,6 mld dol.

Nowa przeglądarka ChatGPT Atlas od OpenAI. Czy Google Chrome ma się czego bać?

Po informacji o zwolnieniu Sama Altmana z OpenAI, akcje Microsoft na giełdzie spadł o 1,7%. Akcje firmy Microsoft osiągnęły w poniedziałek rekordową ceną po tym, jak firma poinformowała, że ​​Sam Altman, były dyrektor generalny OpenAI, dołączy do firmy. Gigant zatrudnił Altmana, by zajął się kierowaniem w dziale innowacji w zakresie sztucznej inteligencji. Po tej wiadomości, akcje technologicznego giganta wzrosły w poniedziałek o 2,1%. Tym samym akcje Microsoft osiągnęły najwyższe w historii zamknięcie na poziomie 377,44 dolarów.Poprzedni rekord wynosił 376,17 dolarów.

• OpenAI i ChatGPT to chyba dwie najbardziej znane w mainstreamie marki zajmujące się AI.
• Tworzą spójny układ, w którym każdy element wzmacnia pozostałe.
• Jednak w tym przypadku w zamian za kontrakt, AMD nie zainwestowało w OpenAI, jak Nvidia.
• Możesz uzyskać pośrednią ekspozycję na OpenAI, inwestując w firmy takie jak Microsoft, Nvidia, AMD, Salesforce, Snap, i Coca-Cola, które mają powiązania inwestycyjne lub partnerstwa z OpenAI.

Rekordowa wycena OpenAI. Pracownicy szykują sprzedaż akcji

Ostatecznie na początku tygodnia ogłoszono, że schedę po Altmanie przejmie były CEO Twitcha Emmet Shear. Eksperci zwracają jednak uwagę, że tak ścisła integracja firm może wiązać się z ryzykiem w przypadku zachwiania stabilności któregoś ogniwa. Umowa to też krok w stronę uniezależnienia się od jednego dostawcy sprzętu. W tle toczą się rozmowy z Broadcomem, który może dostarczyć OpenAI własne chipy dostosowane do nowych modeli.

Podsumowując, inwestowanie w akcje firm AI może być obiecującą strategią dla tych, którzy szukają długoterminowego wzrostu i są gotowi zaakceptować wyższe ryzyko związane z sektorem technologicznym. Ważne jest, aby dokładnie badać potencjalne inwestycje i monitorować zmiany w branży AI. Inwestycje w firmy zajmujące się sztuczną inteligencją (AI) mogą oferować ogromny potencjał.

Czy warto inwestować w akcje firm AI?

Z tych pieniędzy Musk ma zamiar kupić procesory Nvidia, które następnie będą wynajmowane innym firmom. Czyli ten sam ruch, który Nvidia wykonała z OpenAI powtarza się tu na mniejszą skalę z kolejnym technologicznych start-upem. W takim układzie sukces jednej spółki automatycznie staje się sukcesem drugiej, chociaż ten kij ma oczywiście dwa końce. W ciągu kilku dni po ogłoszeniu tej umowy, rynek AI eksplodował. Inwestorzy rzucili się na wszystko, co choćby ocierało się o sztuczną inteligencję, a kurs Nvidia odleciał jeszcze wyżej.

Oznacza to, że akcji tej firmy nie można kupić na otwartym rynku. Jeśli byłbyś akredytowanym inwestorem, teoretycznie mógłbyś nabyć udziały w OpenAI poprzez zakup prywatnych akcji. Lista inwestorów obejmuje jednak miliarderów i ogromne firmy venture capital z Doliny Krzemowej.

Aby ktoś do Ciebie oddzwonił, musiałbyś więc wystawić ośmiocyfrowy czek. Ponadto Microsoft EUR/USD. Zmniejszone w przekątnej. uzyskał pewne zabezpieczenie przed arbitralnością ze strony swojego partnera. Według nowej umowy takie twierdzenie musiałoby być zweryfikowane przez niezależną komisję. Łatwiej by było spółce sama Altmana uzyskać miano największego IPO, ale amerykańskiego.

Może jednak oznaczać bolesną korektę sektora i zauważalne rewizje w dół prognoz finansowych omawianych firm, a to wystarczy do tymczasowego obniżenia mnożników i dynamicznej paniki. Google, Ferrari, Taiwan Semiconductor czy Novo Nordisk, a sam portfel generuje solidny zysk, mimo jak na razie swojej krótkiej historii. Na liczniku ponad 23% stopy zwrotu, gdy w tym samym okresie S&P500 dał lekko ponad 3%. Jeśli chcecie się częściowo inspirować tym portfelem, to możecie go bez problemu znaleźć zawsze na portalu myfund. To raczej forma zabezpieczenia finansowego – Nvidia zobowiązała się odkupić lub wynająć nadmiarową moc obliczeniową CoreWeave, jeśli ta nie znajdzie wystarczającej liczby klientów.

Budowanie AI będzie najprawdopodobniej jednym z najkosztowniejszych, jeśli nie najkosztowniejszym projektem w historii ludzkości. Jak szacuje McKinsey, budowa tylu centrów danych dla AI, by zaspokoić rosnący popyt, będzie kosztować globalnie 5,2 bln dolarów do 2030 roku. Z kolei Sam Altman podobno sygnalizował niedawno, że tylko jego firma będzie potrzebować centrów danych o mocy 250 GW do 2033 roku. Przy koszcie 1 GW mocy centrum obliczeniowego rzędu 30 mld dolarów daje to potrzeby inwestycyjne na poziomie około 7,5 bln dolarów dla samej OpenAI w ciągu ośmiu lat. Informacje te nadeszły po ogłoszeniu przez OpenAI, że pozyskał 6,6 miliarda dolarów nowego finansowania, co podniosło jego całkowitą wycenę do 157 miliardów dolarów.

Początkowo tymczasowym CEO została mianowana Mira Murati, która pełniła funkcję dyrektora ds. Kilka godzin później media obiegła sensacyjna informacja o możliwym przywróceniu Altmana. Z takim rozwiązaniem miał mocno lobbować Microsoft i kilku innych dużych udziałowców.